Arletka zadzwonila do mnie pewnego slonecznego jesiennego dnia czy nie mialabym czas na plener, ja na to"czemu nie" chyba z obu stron byla to bardzo spontaniczna decyzja ;) mimo mojego duzego przeziebienia bylo super! ;) Mialam swoja wymarzona suknie ;) tz Arletka miala a mi sie baaaardzo podobala ;) i niezmiernie sie cieszylam na mysl o miejskim plenerze ;)
Mimo, ze bylo duzo slonca to jednak juz zimno bylo ;) zdecydowalismy, ze czas na kawe ;)
calosc: http://juliamolner.com/sesja_arleta_rafal/
5 komentarzy:
'jak upolować modeli, czyli sesja w wielkim mieście' świetny materiał, zabawny, spontaniczny, urokliwy.....bardzo klimatyczne zdjęcie 7. pani młoda wygląda jak syrena....jak dwie syreny ;-)
a.....zapomniałam dodać.....też chcę takie zdjęcia ;-)
dziekuje! ;)
masz jak w banku ;)...mowa o zdjeciach ;)
Jula- świetne zdjęcia! Piękna para :)
Dziekuje Marto! ;) Tez jestem z nich bardzo zadowolona ;) jak zobaczylam Arlete z mezem i jej suknie to sie niesamowicie ucieszylam, ze w koncu moge zrobic troche miejski plener...
Prześlij komentarz