...
Ale jaki koniec? ;)
Ja już głupieję od obróbki ale mam to co chciałam ;) wiec nie mogę narzekac.
Ale jak sobie tak siedze i obrabiam tysieczne zdjecia to już rozne rzeczy chodza mi po glowie.
Mam za soba już troche ślubów a dokładniej mówiąc to czyichś, i tak sobie mysle, ze czasem w nich brakuje pewnego rokendrola jakby to Daniel powiedział ;)
Brakuje mi Panny Młodej w trampkach ale nic straconego bo kiedyś ja nia będę ;)))
Ale nie mam co narzekac bo nie mialam Panny Młodej w koronkowych kozaczkach :D
Mialam bardzo fajne Pary i bardzo cierpliwe za co Wam moi drodzy dziekuje!
Bardzo się cieszę, bo wkrotce będę miala Pare Mloda, która odważyła się do slubu pojechac metrem, ma się punck rock w sercu, co? Już nie mogę się doczekac ich slubu ;)
Łamanie wszelkich standardow to czesc mojej egzystencji ;) grzeczność i spokój pozostawiam na starosc ;))
Nuda? O nie! Tylko nie to!
Owszem sa zajecia nudne ale przeciez to my mamy wpływ na większość rzeczy jakie robimy i jak je robimy a wiec do roboty! ;) Jak to ktos kiedys powiedział nie mamy wpływu na długość zycia ale na jego jakość, owszem.
Podczas obrobki zdjęć ZAWSZE towarzyszy mi muzyka, bez muzyki to nie potrafie funkcjonowac. Muzyka, zdjecia, moi przyjaciele, przyroda to jest cos bez czego zycia sobie nie wyobrażam.
Wracając do nudy to jak nudny i kiczowaty byłby film Maria Antonina, gdyby nie muzyka w tymze filmie.
No i moj ulubiony kawalek muzyczny z Marii Antoniny, zespolu New Order...
Jak widac oprawa muzyczna jest bardzo waznym elementem każdej czesci naszego zycia a na slubie to podstawa. Oczywiście to moje zdanie i nikt nie musi sobie tego brac do serca ;)
Wszystkim moim Parom Młodym bardzo dziękuję za cierpliwość, w oczekiwaniu na zdjecia i zycze Wam, Wiecznej, Prawdziwej Miłości! no i odwagi! ;)
Ps
jeszcze prosze o troche cierpliwosci ;)
5 komentarzy:
Julia, ale jak ja będę brała ślub w kozaczkach to mi zdjęć nie zrobisz? :PP
pod warunkiem, ze dasz mi swoja szklarnie :D :D ;)) no i oczywiscie musza to byc martensy ;)
Martensy mam czarne w czerwone róże! Ale do ślubu to chyba białe koronkowe, albo w niezapominajki!;)
Ciezko sie z Julia nie zgodzic, skoro w najbardziej romatycznych piosenkach milosc zycia zjawia sie wlasnie w brudnych buciorach. Co widac na zalaczonym obrazku:
http://www.youtube.com/watch?v=PdP6UuNNHqA
Tak wiec odwagi mosci panny ;)
oj czuć w tym kawałku bardziej Joy Division niż New Order....
co za czasy [new order w klipach do filmowych produkcji]
pozdrofka
Prześlij komentarz