chociaz ja bym je nazwala domy magii ;) http://www.koneser-house.pl/
To magiczne miejsce prowadza niezwykli ludzie. Agnieszka, Magda i ich mezowie. Bylam pod wrazeniem jak sie oni wszyscy uzupelniaja, jak pieknie tworza to wspolne dzielo.
Wchodzac do jednego z tych domow widze piekne dywaniki i mowie do Agnieszki, ze wygladaja jak rumunskie, na to ona bo one sa z rumunii ;)
Ide dalej a tam w lazience greckie klimaty... kamien itp.
Moim ulubionym zakatkiem Swiata jest Toskania a dzwieki muzyczne to Afryka i Balkany.
I co tam zastalam? Nie dosc, ze Toskania w Polsce to i jeszcze blkanskie motywy muzyczne i nie tylko.
Maz Agnieszki ze swoim bratem wieczorem zagrali koncert oczywiscie z muzyka balkanska, rumunska ;) Byla gra na akordeonie i na lyzkach. Kogo nie bylo, niech zaluje ;)
A ja tam mialam wszystko! Przepiekne widoki, doborowe towarzystwo, smaczne jedzenie, wspaniala uczte muzyczna i swoj ukochany rower ;)
Brak mi slow na opisanie tego miejsca, tego co dokonali Ci przefantastyczni ludzie... nie wiem czy z wrazenia potrafilam to uchwycic w swoim obiektywie...
tak sie wjezdza do domow
mozna samochodem ;) nie trzeba rowerem
a to widok z gorki na domy i calosc
smalczyku tam pod dostatkiem ;)
tu sie nudzic nie mozna!
i brama na styl rumunski ;)
kziezycowa noc przy balkanskich dzwiekach, pozniej z CD byly afrykanskie i wina rowniez nie zabraklo ;)
zajawka wnetrz
i na sam koniec Agnieszka i Magda
Agnieszko, bardzo Ci dziekuje, ze mnie tam zaprosilas! Dzieki Wam nabralam sily na kolejne prace... Jest to miejsce, ktore wywarlo na mnie glebokie wrazenie i jak tylko bede miala chwile bede do Was jezdzic ;)
Dziekuje!
13 komentarzy:
Zatkało mnie. Jak odetka to napiszę coś sensownego. Magda:)
księżycowa noc mi się najbardziej :)
i żółte pole podniebne :)
i wino 'podsłoneczne', z flarką :)
I właśnie w takich okolicznościach przyrody marzeniem mym mieszkać...
piękne miejsce, zapamiętam, chociaż chyba dla mnie bezsamochodowca ciężko będzie dojechać ;)
widać że ktoś włożył serce w te domy.
btw widać Cię na jednej focie :)
Zachęcona Twoim przykładem, zarezerwowałam pokoik na kolejny weekend... też będę ładować akumulatory :-)
julia te zdjęcia to najpiękniejsze zaproszenie do trzcin. mam zamiar skorzystać :-)
one pachną tym miejscem!
Ależ tam pięknie! Cieszę się, że byłaś i wypoczęłaś, no i mam nadzieję, że tez kiedyś tam dotrę :-)
dom marzenie...
Ps. po komentarzach widać, że udało Ci się uchwycić wyjątkowość tego miejsca...
Tez jestem pod wrazeniem miejsca...
Wow, niesamowite miejsce !
Julia nie bądź wiśnia, podziel się miejscówką, po takich zdjęciach każdy chciałby naładować akumulatory.
Kasiu,
na samym poczatku jest napisane - Domy Konesera - Trzcin
Dzięki Julia :) Wiesz jak to jest... co ślepemu po oczach :) Zaglądam regularnie na Twój blog i jak tylko widzę coś nowego to przestaję skupiać się na czytaniu a całą uwagę skupiam na oglądaniu czasem podziwianiu :)
Prześlij komentarz