czwartek, 20 marca 2008

Tajlandia cd...

Ten przemily dziadek -Taj chcial nam sam zrobic zdjecie, jak wzial aparat to niezle sobie radzil, chyba to nie byl jego pierwszy raz ;)

kolejny wymysl dla nudzacych sie bialasow :) graja az milo....







po zobaczeniu tego robaczka potem nie moglam spac, wydawalo mi sie, ze jest pod poduszka i wszedzie... ble...
uwielbiam słonie, marzylam o tym zeby pojedzic na sloniu ale jak przyszlo co do czego to sie balam wejsc - poczulam szacun do tego zwierzaka ;) wygladalam przy nim jak mrowka


... tak mieszkaja bardzo czesto Tajowie

...Bangkok





widok z pociagu








tak to tez Tajlandia

to nasz pociag ktorym jechalismy 15h ale bylo super


... takich drzew tam jest sporo
chyba WC ;)







... czesto trzeba uwazac na kokosy, ktore niespodziewanie moga spasc z palmy ;) raz widzielismy jak spadl i przedziorawil dachowke u sasiadow :)



widok na Phi Phi, byla fatalna przejrzystosc....


codzienne nasze sniadanie i czeste danie... niesamowicie slodkie sa tam owoce. Taka porcja kosztuje ok 6zl








3 komentarze:

Aga Cudak pisze...

swietna relacja z podrozy - fajnie sie czyta i oglada zdjecia :):)

agaporada pisze...

piękne foty Julcia :) super relacja :)

Dariusz Rok pisze...

Wspaniałe zdjęcia !
Gratulacje !!!