poniedziałek, 14 kwietnia 2008

Ślub Pchełki - czyli Beaty Wojciechowskiej z Piotrem

Nawet nie wiem jak zaczac… Beatka jest przekochana i jedna z najwspanialszych ludzi na swiecie. Trzeba przyznac, ze mam szczescie poznawac wspaniałych ludzi.
Beatke poznalam tak samo jak i Kalinie i Agnieszke Bogacka http://bogacka.blogspot.com/ a to dzieki forum fotografow ślubnych http://foto.forumslubne.pl/
Ja dopiero zaczynałam swoja zabawe z fotografia ale Pchelka gdzies mnie w internecie wynalazla i zaprosila na zapoznawcze babskie spotkanie fotografek ;).
Ja to mam takich aniołów co to o mnie dbaja np. Kaline ;) Beatke… ;) Nie macie pojecia jak dobrze znac takich ludzi i wiedziec, ze gdzies sa.

Razem z Kalina jechałyśmy pociągiem na slub Beatki i było już super w pociągu, bo z Kalina nudzic się nie da ;) zreszta zobaczcie na jej blogu http://aniakalina.blogspot.com/

A o tym jak Beatka poznala swojego ukochanego to może nie będę pisac bo zapewne ona opisze to na swoim blogu http://www.wedpicture.blogspot.com/

Sami zobaczcie jak pieknie wyglądała… po prostu Anioł!





























... niech każdy znajdzie swojego Anioła! ;)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Julia, wiele pięknych, ale to przedostatnie jest BAJECZNE! Serio! Nigdzie nie widziałam podobnej fotografii ślubnej, a przecież przejrzałam niezliczoną ilość zdjęć ślubnych.

PS.
Obejrzałam Cię na blogu Kaliny - świetnie Ci w tych rudych włosach :)

Anonimowy pisze...

Popieram! Po prostu pięknie, delikatnie, z taką pewną czułością, aż czuje się tą miłość...i o to chodzi!

Anonimowy pisze...

piękne zdjęcia julia! masz oko do reportażu stworzone :-)

a.

Kolečci pisze...

Widzialam u Kaliny Twoj nowy kolor - jak dla mnie BOMBA :)
A zdjecia jak zawsze - SUPER!

Pozdrowienia z MUC, MK

Dominik Hamala pisze...

Świetnie wyszła ta sesja