nadchniona wczorajszym pytanie Pana Mlodego w co bede ubrana, postanowilam pokazac moja "szafeczke" z trampkami ;)
Odpowiadajac na pytanie Pana Mlodego - w trampkach, a co dalej to sie okaze ;)
Ale zapewne nie naleze do osob, ktora nosi spodnie w kant i zakiet... czulabym sie fatalnie w takim stroju, i zdjecia nie bylyby tym co widac na mojej stronie, blogu... a julia nie bylaby soba i by sie tyle nie usmiechala ;)
oczywiscie, czasem zakladam inne slodkie buciki ;)
sobota, 28 lutego 2009
czwartek, 26 lutego 2009
środa, 25 lutego 2009
w oczekiwaniu na wiosne
stęskniłam się …
za słońcem, ktore przebija się przez liscie, które rozbryzguje się na mojej twarzy, które oswietla to miasto pelne „wielkiej plyty” szarej nie tylko ze starosci.
za kolorami
za uśmiechem
im mniej słońca tym wiecej frustracji rysuje się na twarzach ludzi, mozna to zauwazyc, chociażby przemieszczając się metrem
Dlatego tez postanowiłam pokazac zdjecia ze slubu Marty i Macka. Nie dosc, ze było piekne slonce to jeszcze mam duzo pieknych wpsomnien z ich slubu, i nie tylko.
Podpisując umowe z Marta i Mackiem na wykonanie zdjęć było troche rozmow ;) Maciek „przemeblowal” moja umowe. Normalnie, to bym się na to nie zgodzila. Zabrałabym swoje zabawki, powróciłabym do domu, i zajęłabym się obrobka zdjęć, fajnych Par ;) . Rzadko kiedy mnie intuicja zawodzi. W glebi duszy czulam, ze to wspaniali ludzie i jeśli ja im okaze zaufanie i wykonam dobrze swoja prace będą z tego tylko dobre owoce. Bylam pewna, ze to wyjatkowi ludzie, ze maja w sobie cos wiecej niż widac na pierwszy rzut oka. I wiecie co? Mialam racje! ;)
A był to październik…
ile zostalo do konca? ;)
;)
za słońcem, ktore przebija się przez liscie, które rozbryzguje się na mojej twarzy, które oswietla to miasto pelne „wielkiej plyty” szarej nie tylko ze starosci.
za kolorami
za uśmiechem
im mniej słońca tym wiecej frustracji rysuje się na twarzach ludzi, mozna to zauwazyc, chociażby przemieszczając się metrem
Dlatego tez postanowiłam pokazac zdjecia ze slubu Marty i Macka. Nie dosc, ze było piekne slonce to jeszcze mam duzo pieknych wpsomnien z ich slubu, i nie tylko.
Podpisując umowe z Marta i Mackiem na wykonanie zdjęć było troche rozmow ;) Maciek „przemeblowal” moja umowe. Normalnie, to bym się na to nie zgodzila. Zabrałabym swoje zabawki, powróciłabym do domu, i zajęłabym się obrobka zdjęć, fajnych Par ;) . Rzadko kiedy mnie intuicja zawodzi. W glebi duszy czulam, ze to wspaniali ludzie i jeśli ja im okaze zaufanie i wykonam dobrze swoja prace będą z tego tylko dobre owoce. Bylam pewna, ze to wyjatkowi ludzie, ze maja w sobie cos wiecej niż widac na pierwszy rzut oka. I wiecie co? Mialam racje! ;)
A był to październik…
ile zostalo do konca? ;)
;)
poniedziałek, 23 lutego 2009
troche folkoru ;)
czasem sie wydaje, ze wszystko zawodzi ale NIE muzyka ;)
folklor muzyki rumunskiej z elementami muzyki tureckiej, bułgarskiej, serbskiej i macedońskiej ...
Za to cenie te kraje, miedzy innymi za folklor, ktory nie ginie.
FANFARE CIOCARLIE
zatanczylabym na takim weselu ;))
folklor muzyki rumunskiej z elementami muzyki tureckiej, bułgarskiej, serbskiej i macedońskiej ...
Za to cenie te kraje, miedzy innymi za folklor, ktory nie ginie.
FANFARE CIOCARLIE
zatanczylabym na takim weselu ;))
sobota, 21 lutego 2009
biało-czerwoni i żółw
Milion rzeczy chodzi mi po glowie i pewnie jak zwykle napisze chaotycznie.
W ostatnia sobote zakonczyl mi sie sezon, i przerwa az do 18 kwietnia. Wspaniale, prawda? ;) Niby tak a juz tesknie za kolejnymi slubami ;)
Wiecie co, bylo pieknie co nie znaczy, ze latwo. Mialam strasznie duzo fajnych Par a jedna z nich jest wlasnie Gosia i Michal.
Przez ten caly sezon mialam tylko jedna niezadowolona Pare a moze az jedna? Pewnie nie powinnam o tym pisac ale skoro tyle milych rzeczy tu pada i wszystkie prawdziwe to wole zeby wszystko jednak padlo... mile i niemile.
W ciagu jednego dnia spadlo na mnie chyba za duzo bo raz, ze niezadowolona Para a dwa kradziez moich zdjec... jak kogos interesuja detale zapraszam na maila.
Na szczescie jest masssse powodow do radosci jednym z nich jest Gosia i Michal ;)
Przedewszystkim bardzo Wam dziekuje za to, ze spowodowaliscie, ze czulam sie super z Wami!
Gosiu, dziekuje Ci za te czerwone buty! Cudownie, ze sie zdecydowalas na wprowadzenie koloru. Cholernie sie z tego ciesze.
Moje drogie Panie Mlode, nie bojcie sie koloru! czekam na trampki ;)
Michale wiem, ze dla Ciebie plener moze nie byl zbyt latwy ale jestem cholernie dumna z Ciebie, dales z siebie wiele! Dziekuje!
prosze pamietac, ze nie tylko ja mam wplyw na dobre zdjecia ;)
Kolorystycznie w dniu slubu bylo prawie jak u Almodovara, a przynajmniej na przygotowanich. W plenerze rowniez staralam sie szukac czerwieni, co sprawilo mi duza frajde zwlaszcza, ze byla piekna pogoda. Sloncze staczalo sie ... w lutym
Plener byl jak zwykle zabawa, nic powaznego ;)
moja czerwona sciana, malowana wlasnymi rekoma ;) fajna zabawa i sport ... :)
zakonczony na sledziku ;)tu inicjatywa Gosi i Michala
dziekuje to chyba za malo...
;)
W ostatnia sobote zakonczyl mi sie sezon, i przerwa az do 18 kwietnia. Wspaniale, prawda? ;) Niby tak a juz tesknie za kolejnymi slubami ;)
Wiecie co, bylo pieknie co nie znaczy, ze latwo. Mialam strasznie duzo fajnych Par a jedna z nich jest wlasnie Gosia i Michal.
Przez ten caly sezon mialam tylko jedna niezadowolona Pare a moze az jedna? Pewnie nie powinnam o tym pisac ale skoro tyle milych rzeczy tu pada i wszystkie prawdziwe to wole zeby wszystko jednak padlo... mile i niemile.
W ciagu jednego dnia spadlo na mnie chyba za duzo bo raz, ze niezadowolona Para a dwa kradziez moich zdjec... jak kogos interesuja detale zapraszam na maila.
Na szczescie jest masssse powodow do radosci jednym z nich jest Gosia i Michal ;)
Przedewszystkim bardzo Wam dziekuje za to, ze spowodowaliscie, ze czulam sie super z Wami!
Gosiu, dziekuje Ci za te czerwone buty! Cudownie, ze sie zdecydowalas na wprowadzenie koloru. Cholernie sie z tego ciesze.
Moje drogie Panie Mlode, nie bojcie sie koloru! czekam na trampki ;)
Michale wiem, ze dla Ciebie plener moze nie byl zbyt latwy ale jestem cholernie dumna z Ciebie, dales z siebie wiele! Dziekuje!
prosze pamietac, ze nie tylko ja mam wplyw na dobre zdjecia ;)
Kolorystycznie w dniu slubu bylo prawie jak u Almodovara, a przynajmniej na przygotowanich. W plenerze rowniez staralam sie szukac czerwieni, co sprawilo mi duza frajde zwlaszcza, ze byla piekna pogoda. Sloncze staczalo sie ... w lutym
Plener byl jak zwykle zabawa, nic powaznego ;)
moja czerwona sciana, malowana wlasnymi rekoma ;) fajna zabawa i sport ... :)
zakonczony na sledziku ;)tu inicjatywa Gosi i Michala
dziekuje to chyba za malo...
;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)